W Tunezji byliśmy od 28 maja do 4 czerwca 2009. Mieszkaliśmy w hotelu Tergui Club. Ogromnym plusem hotelu było to znajduje się on się bezpośrednio przy prywatnej plaży. Hotel składa się z budynku głównego i bungalowów. My na początku zostaliśmy zakwaterowani w budynku głównym, ale później przenieśliśmy się do bungalowu. Mieliśmy wykupione wyżywienie HB. Oczywiście muszę też wspomnieć o świetnych animacjach, które oferował hotel. Wycieczka kosztowała zaledwie 699 zł
Wyjazd był w 100% udany. Zwiedzaliśmy miejscowości Port El Kantaoui oraz Sousse, a także odpoczywaliśmy przy basenie i na plaży. Wybraliśmy się też na przejażdżkę na wielbłądach po gaju oliwnym.
Podróż do Tunezji była moją pierwszą samolotową. Lecieliśmy z lotniska w Bydgoszczy. Z powrotem mieliśmy międzylądowanie w Szczecinie i dopiero stamtąd lecieliśmy do Bydgoszczy. Już wtedy pokochałam latanie:)
Poniżej przedstawiam zdjęcia ze wspaniałych wakacji w Tunezji.
Tym samolotem linii Karthago Airlines lecieliśmy do Tunezji. W czasie lotu podawano napoje i posiłek za darmo, co w dzisiejszych czasach nie zdarza się często.
Zostawiliśmy szarą i zimną Polskę, by za 3 godziny....
...znaleźć się w raju. 30 stopni i bezchmurne niebo!:
Widok z okna z hotelowego pokoju. Ta ścieżka prowadziła z hotelu do bungalowów i na plażę:
To część hotelu, w której znajdowało się SPA:
Hotel Tergui Club:
Bungalowy:
Wejście do hotelu:
W hotelowym hollu:
W pokoju hotelowym:
Tak pokojówki składały koszulki nocne:
Na naszym balkonie:
Codziennie korzystaliśmy ze słońca opalając się przy basenie:
W basenie:
Animacje dzienne. Animatorzy nie pozwolili się nam nudzić nawet przez chwilę:
Na plaży:
Kąpiel w Morzu Śródziemnym:
Ścieżka prowadząca z plaży do hotelu:
Na Medinie w Sousse:
Róża pustyni to jedna z obowiązkowych pamiątek z Tunezji:
Nadal w Sousse:
W Port El Kantaoui:
Przejażdżka na wielbłądach po gaju oliwnym:
Tunezyjska kobieta upiekła dla nas chleb:
Kto nie chciał wracać na wielbłądzie mógł jechać powozem.:
Wschód słońca nad Morzem Śródziemnym:
DATA PODRÓŻY: 28.05-4.06.2009